Nie zaznaczyłam żadnej opcji jak na razie, bo wszystkie są dla mnie zbyt przytłaczające i trochę nierealne. Pierwsza opcja, że odszedł a Rexa zostawił - całkowicie niemożliwa, Davide kochał go jak nie wiem co, nie porzuciłby go raczej nigdy. Opcja trzecia, że przenieśli go na inny komisariat - całkowicie niemożliwa, podobnie jak opcja pierwsza. Nawet gdyby przenieśli - pies był jego, miał prawo wziąć go ze sobą, nie zostawiłby go. I opcja numer dwa - ta niestety najbardziej realna, że zginął. realna ale zbyt dołująca, dlatego nawet nie biorę jej pod uwagę.
Na drugim forum opracowaliśmy bardzo pocieszającą, nawet całkiem możliwą teorię, że Rivera został ranny podczas jakiejś akcji i po prostu zapadł w śpiączkę.
W śpiączce można być nawet przez kilka lat, dlatego wzięli nowego komisarza, ale po sezonach z tym lovelasem Terzanim całkiem możliwe, że Davide do nas powróci bo obudzi się ze śpiączki. I znowu będzie jak dawniej.
O i w tą opcję uparcie wierzę, bo ona mnie podnosi na duchu.